Konferansjer pisany i słowo ponadto.

Wyjaśniam , dlaczego nadużywam słowa ponadto we wpisach. Piszę sobie , bo bardzo lubię ale i uczę się SEO i tam stoi, że każde użycie słowa “ponadto” podnosi punktację SOE, więc żeby świeciło się na zielono to używam słowa tego , bo inne mam zapisane , a kartka zginęła. Ciekawe to SEO, trochę jak cyber-humanistyczna gra z botami Googlo – zapraszam do lektury

Według mnie, ludzie zbyt rzadko, używają zwrotu “Według mnie” dlatego tu będę mojje opinie celebrował skrótem WGM – i WGM tak powinno być.

Konferansjer pisany, refluks z mózgu

Tu opisuję wszystko co mi się na mózg napatoczy. Taki mulltiblog, poligon, czy faktycznie wyrzut mózgowego refluksu. Piszę sobie bardzo spontanicznie, więc wybaczcie ewentualny brak przecinka. Nazwa chyba dość dobrze oddae potencjalną tematykę i sposób jej ujęcia, dlatego po prostu zapraszam

Konferansjer pisany – poradnik.

Sprawa oczywista, dzielę się radami, ponadto 🙂 opisuje pomysły związane z moją działalnością. Znajdziecie tu porady praktyczne jak występować publicznie. opisy mich patentów na tworzenie, integracje grupy i inne typowo przydatne rady.

Konferansjer pisany Hokej Pany czyli Hel On Ice.

Bardzo bliska memu sercu kategoria, tak samo bliska jak i większości z Was, obca. Błagam zerknijcie!!! Może akurat uda mi się Was tematem zainfekować i się wkręcicie. Hokej jest chyba lepszy niż seks – to tak dla zainteresowania Was

Konferansjer pisany- Nowa Huta.

Chyba sprawa oczywista uwielbiam to miejsce, bo tu żyję. Jedynie pół roku swojego życia spędziłem gdzieś, nie w Hucie. Opowieści to ja mam na trzy witryny, więc raczej czasu zabraknie , a nie tematów. Najbardziej to ja zapraszam DO Nowej Huty – Nigdy “na” pamiętajcie. Tu wyjaśnię moją dzielnicową doktrynę. Wiem , że na dzielni jest masa doraźnych problemów , ale ja jednak wolałbym dążyć do ściągania dobrej energii na jej teren. Chętnie Was oprowadzę, pokażę piękne miejsca.

Konferansjer pisany- Informatyk z NFZ.

A tutaj natomiast opisuję moje fascynacje informatyczne, trochę sprzętowe, trochę softwarowe. Wspominałem , że pandemię “przezimowałem” na stanowisku informatyka na uczelni medycznej i było to zjawisko paramózgowe, którego pokłosiem jest ta fascynacja. Z resztą IT jest mi bardzo bliskie