Hokej Kraków i co mamy.

Mamy nową Panią Prezes – trzymam kciuki, mamy potężną tradycję- wspaniale. Jest lodowisko usytuowane bardzo atrakcyjnie. Mamy też duże zainteresowanie tym obiektem i to pod każdym lodowym względem- kto nie stał długo w kolejce na ślizgawkę niech pierwszy rzuci soplem. Mamy piękny sport, czyli hokej, ale przede wszystkim mamy wspaniałych ludzi zespolonych lodowiskiem!.

Hokej Kraków i co ja bym. A dokładnie….

1 Remont lodowiska i nalepiaj druga tafla. Kluczowe, fundamentalne!!!. To jak pierwsze krople deszczu w filmie “Diuna” . Więcej szatni – bo hokej to i drużyny amatorskie, które do późnych godzin nocnych zasilają budżet lodowiska mają problem, w innych miastach drużyny mają swoje szatnie.

2 Kawiarenka na terenie lodowiska. Oczywiście zdając sobie sprawę z realiów finansowych takiego przedsięwzięcia, ale też wiem, że w innych miastach, da się. Te miejsca są zacne i scalające społeczność. Tychy, Bytom, Sosnowiec, Janów etc. są kawiarenki.

Drużyna a kibice.

3 Gdybym miał na to wpis zrobiłbym wszystko, aby zlikwidować barierę drużyna kibice. Z moich obserwacji wynika, że przynajmniej 3 zawodników na drużynę ma predyspozycje do wystąpień publicznych, czyli np nagrań na Social Media. Każda możliwość zobaczenia ludzkiej strony chłopaków, ciszy. Wiem, że czasem są spotkania z drużyną foteczki, ale jakoś mam poczucie, że więcej znaczy tu lepiej. Niestety mam poczucie, że przez wiele lat przespano sprawy marketingu drużyny, ponadto po prostu brakowało osób wyznaczonych do tego zadania. Ostatni sezon był próbą obudzenia dbałości o wizerunek – Wielki szacunek dla Kuby i dziewczyn za działania ostatniego sezonu.