Konferansjer Hokej i trudne sprawy. Światełko w tunelu.

Od kilku dni wiadomo, że hokej w Krakowie będzie, że jest nowa Pani Prezes, że grupa ludzi, którym zależy, wzięła drużynę pod opiekę. Wiadomo kto będzie trenerem i to bardzo cieszy. Ja zaś podzielę się tutaj nadziejami oraz moim punktem widzenia. Zostawię tu też kilka pomysłów, może akurat kiedyś się przydadzą. Najpierw pobiadolę , a potem już pozytywnie. O Pozytywach związanych z moim osobistym hokejem już sporo pisałem

Lodowisko ponad wszystko, czyli o co mi chodzi.

Wyjaśniam , żeby już nie powtarzać.

Sporo lodowisk zwiedziłem i mimo iż mentalnie jestem bardzo z naszym związany, to chyba nie ma co ukrywać, ze trochę nam się bezremontowo, lodowisko zestarzało. Być może przyzwyczailliśmy się do legendarnego śmietnika, a ilość szatni jakoś się zaakceptowała, ale jeśli ktoś widział analogiczne obiekty w Sosnowcu, czy Bytomiu, to wie jak może i powinno być .

Być może zaakceptowaliśmy brak sklepu ze sprzętem i brak kawiarenki , ale to nie jest dobre, bo ogranicza kulturę hokeja.

Konferansjer Hokej i rozwiązanie idealne

Rozwiązanie idealne jest dość proste.

1 Kraków daje środki na remont naszego lodowiska i powstaje druga mniejsza tafla z minimalną ilością trybun. Takie rozwiązanie jest na lodowisku Jantor w Ktowicach – swoją drogą polecam na wycieczkę przepiękny Nikiszowiec!

Fajne, przytulne lodowisko jest chyba znakomitą wizytówką miasta ( Nie wszyscy na świecie, sa fanatykami piłki kopanej).

2 Dobre lodowisko, buduje społeczność i stanowi gigantyczną zachętę do uprawiania sportów lodowych. Tychy, Sosnowiec i wiele innych miejsc posiada urokliwą kawiarenkę na terenie lodowiska. Dzieci ćwiczą rodzice siedzą w kawiarence i się nie wtrącają. A każdy kto widział wtrącających się rodziców, wie że tego nie. da się odrobaczyć.

Lodowisko w Nowej Hucie!

A dlaczego nie? Nowa huta zasługuje by mieć taki obiekt. Mam na myśli całoroczne pełnowymiarowe lodowisko, ba nawet wiem gdzie powinno się ono znajdować. Vis A Vis M1. Czyli na terenach, które wyglądają na AKF. Nie znam sytuacji prawnej terenu, ale wolę być marzycielem. Widziałem taki obiekt który by nam na dzielni pasował w Trzińcu, a z tego co wiem to on liczebnie to taką Nową Hutą jest. Może Hutnik ma tereny odpowiednie? W każdym razie milionowe miasto bez całorocznego godnego obiektu tego typu , to chyba trochę słabo ?