Intencje radnego.

Czytając wpisy, pod wczorajszą informacją o tym że będę kandydował na radnego, postanowiłem tu opisać moje motywy i intencje. Robię to aby się nie zapętlać i potem trafiać na screeny, wyrwane z kontekstu, czy nadinterpretacje. W ciągu jednego dnia dowiedziałem się o moich motywach które motywami moimi nie są, więc może ten wpis ograniczy domniemania. Wpis jest progresywny bo na pewno pojawią się kolejne intencje. Nie mam zamiaru być politykiem, ponadto nie mam zamiaru tworzyć klik i koalicji. Zrobię natomiast zamieszanie wokół spraw które tego wymagają, dlatego zaufajcie mi, wspierajcie a kiedyś rozliczycie. Podkreślam jestem człowiekiem, omylnym ale o dobrych inwencjach.

Antyintencja

No nie. Po pierwsze nie mam zamiaru być politykiem, a jedynie społecznikiem który sięga po nowe narzędzia i możliwości działań. Co do żłoba, to o ile mi wiadomo, bycie radnym nie jest jakoś specjalnie dochodowe i ma wyjątkowo niekorzystny stosunek zarobki/stres. Tu jednak branża estradowa jest o wiele bardziej zarobkowo praktyczna. Dlatego jak mantrę będę powtarzał

Nie jesteś pewien , zapytaj

Intencje radnego 1

Chcę nim zostać, aby móc zrealizować moje projekty społeczne.

Do tej pory tylu radnych mi obiecywało i nic z tego nie wynikało , teraz ja sobie obiecam , a jeśli nie zrealizuję to będę miał do siebie pretensje. Większość moich akcji ma charakter promocyjny, społeczny , bądź charytatywny. Jestem poważnym idealistą, czasem dostaje tym po głowie, ale w większości sytuacji poznaję cudownych ludzi , którzy mnie wspierają.

Projekty społeczne, promocyjne a co z dziurami? 3

Projekty społeczne robią wiele dobrego dla miast i mogą pomagać. Znam się na takich działaniach, więc logiczne że będę chciał je realizować. Większość z nich nie jest droga w wykonaniu a korzyści wizerunkowe czy charytatywne mogą być spore. nie zmienia to faktu, że uczę się miasta na nowo, w wymiarze innych problemów.

Życie to nie kabaret. 4

Oczywiście,, że nie i kandyduję zupełnie na serio, natomiast może warto przekłuć bańkę poważnej polityki. Z resztą jak się patrzy z boku na działania polityków, to mam wrażenie, że my w kabarecie byśmy tego nie wymyślili. Satyra i humor, od zawsze były orężem walki z absurdami i złem. Ja na tym się znam i co nie ustawami czy dobrą energią to, satyrą załatwię.

Moje projekty przyszłe.5

Zajawka i część pierwsza. Wiem że nazwy mogą brzmieć enigmatycznie

• Szafa dialogu – reaktywacja
• Nowohucianka – reaktywacja
• Parada Dresów
• Pole Office
• Akcja wózek friendly
• Wsparcie knajpiane absytentów

Wszystkie te akcje opiszę i dodam nowe, ale zaufajcie mogą one fajnie i apolitycznie upstrzyć Kraków.

Lepszy Kraków 6

Oczywiście moim największym pragnieniem jest wspaniałe, całoroczne lodowisko!!! Wystarczyło natomiast kilka dni i kilka spotkań z mieszkańcami, żebym zobaczył inny wymiar Krakowa i Nowej Huty.

• Lodowisko
• Żużel – reaktywacja
• Miejsce na sport na każdym osiedlu
• Tramwaj nocny aż na kombinat
• Zdroworozsądkowe strefy

Intencje radnego

Meta Kraków- tu trochę powiązanie z używaniem przeze mnie AI. Takie czasy, ale zupełnie nie myślimy o aspekcie meta Krakowa, czyli całemu ekosystemowi cyfrowemu. Więcej o tym napiszę, ale chodzi mi o stworzenie zasad i prawa dotyczącego naszego funkcjonowania w domenie wirtualnej.